Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2018

5

                                                          Richard Nie mogłem uwierzyć w to co słyszę. Od  roku sypiałem z siostrą Kamila.Przypominam sobie jak rzuciła tekstem że Maciek to kumpel jej brata.Ale w życiu bym nie pomyślał że to Kamil.Do tego pomału dociera do mnie świadomość tego ,że w zeszłym roku była to jeszcze czternastolatka. Zdawałem sobie sprawę z tego że jest ode mnie młodsza.Ale do jasnej cholery , nie miałem pojęcia że to jeszcze dziecko. Myślałem że ma przynajmniej siedemnaście lat , w końcu kto by się spodziewał takiej małolaty w nocy w klubie.Do tego pijącej prawie więcej niż my. Wpatruję się to w nią , to w Kamila, nie mając pojęcia co powiedzieć.Lena zrywa się po chwili ,a Kamil próbuje ją przytrzymać.Rzuca jakimś tekstem w jego stronę i mu się wyrywa..Jestem na nią cholernie wściekły.Choć w sumie może powinienem być na siebie.Z drugiej strony chyba nie muszę pytać laski z którą chcę się przespać o wiek.Przecież to jakiś obłęd. Maja i Kamil zbierają się

4

                                                                         Lena Styczeń 2014 Ostatnie miesiące ciągnęły się niemiłosiernie. Odliczałam dni do kolejnego konkursu na Wielkiej Krokwi.Tak naprawdę nie wiedząc czego mogę się spodziewać. Przecież on niczego mi nie obiecywał.Nie składał żadnych deklaracji. Podchodzi do mnie od razu , gdy tylko zauważa nas w klubie.Moją twarz momentalnie rozjaśnia uśmiech. -Jesteś- szepcze mi tylko do ucha, dotykając go delikatnie ustami.A mnie zalewa fala szczęścia. Maja spogląda na mnie gdy po chwili podnoszę się z zamiarem opuszczenia klubu.Chce coś powiedzieć , ale kompletnie ją ignoruję , podążając za brunetem. I tak jak ostatnio lądujemy w łóżku od razu gdy tylko przekraczamy próg pokoju.Przez kilka godzin, zatracam się w jego pocałunkach, drżąc pod jego dotykiem. -Spotkamy się wieczorem w klubie?-spogląda na mnie przed wyjściem- wolałbym od razu mieć Cię tutaj, ale umówiliśmy się z innymi. -Jasne. Na pewno nie będę przeszkad

3

                                                                       Lena Sierpień 2013 Jeszcze nigdy w swoim  życiu , tak bardzo nie czekałam na zawody rozgrywane w Zakopanem.Od tamtej styczniowej nocy nie potrafiłam myśleć o niczym innym tylko o tym kiedy znów go zobaczę. Prześledziłam wszystkie konkursy Pucharu Świata do końca sezonu.Wzbudzając tym zdziwienie rodziców.Zresztą nie tylko tym.Całe dnie spędzałam nad książkami żeby zająć czymś myśli.I ani razu nie urwałam się na żadną imprezę. -Mogłabym zostać dzisiaj na noc u Mai?-spoglądam na mamę stając w drzwiach kuchni. -Jasne Lena, tylko nie kręćcie się zbyt długo po nocy. Uśmiecham się do niej , znikając w  swoim pokoju. -Zmieniłaś się, wydoroślałaś ostatnio -Kamil pojawia się przy mnie po chwili, siadając na łóżku. -Już to kiedyś słyszałam. -Tylko teraz to pozytywna zmiana Lena. Pozytywna? Czy ja wiem.Kilka miesięcy udawania, żeby tylko nie wysłali mnie na wakacje do ciotki na drugi koniec Polski.Kilka miesięcy uśmi

2

                                                                     Lena Tak jak myślałam.Poranek, a raczej popołudnie jest koszmarne.Nie dość że męczy mnie kac, to jeszcze przypominam sobie wczorajszy pocałunek z Maćkiem. Tfu , jest tu tak często że mam wrażenie jakbym całowała się z własnym bratem. Czasami mam wrażenie że cała ta ekipa to jedna wielka cholerna rodzina.Tylko ja tutaj nie pasuję. Mam nadzieję że nie wpadnie mu do głowy, sprzedanie mnie Kamilowi. A przynajmniej nie przed dzisiejszym wieczorem.Wybieram numer przyjaciółki i wsłuchuję się w sygnał. -Chętna na powtórkę za parę godzin?- rzucam gdy odbiera. -Myślałam że stchórzysz po wczorajszym. -No co Ty - wybucham śmiechem - nigdy bym sobie tego nie odpuściła. Maluję się o wiele dokładniej niż wczoraj.Starannie prostuję włosy, poświęcając na to o wiele więcej czasu niż zazwyczaj. Przeważnie nie zwracam uwagi na to jak wyglądam.Dziś nie mam pojęcia czemu jest inaczej.Wyciągam z szafy sukienkę której długość pozosta

1

                                                                        Lena Styczeń 2013 -Naprawdę chcesz tam pójść? -Maja wpatruje się we mnie z niedowierzaniem. -Przekonajmy się w końcu jacy to przystojniacy -wybucham śmiechem. -Jak Twoi rodzice się dowiedzą będzie niezła afera. -Daj spokój, są tak nakręceni zawodami u nas że ledwo mnie zauważają. -A jak będzie tam Twój brat? -No coś Ty- śmieję się - Kamil spędzi pewno romantyczny wieczór z Ewą, świętując dzisiejsze drugie miejsce swojej drużyny. -Zwariowałaś - Maja ze śmiechem zeskakuje z parapetu w moim pokoju.Zaczyna grzebać w szafie w poszukiwaniu czegoś do ubrania- wiesz że mogą nas nie wpuścić? -Zróbmy tak żeby wpuścili- znikam w w łazience w poszukiwaniu kosmetyków. -Nie boisz się że któryś z nich Cię rozpozna?-idziemy w stronę Krupówek pociągając wino z butelki. -Naprawdę myślisz że któryś z nich wie jak ja wyglądam? Jeszcze nigdy nie pojawiłam się na zawodach- kończę wino , podchodząc pod dyskotekę. Ochroniar

Prolog

                                                                           Lena Grudzień 2012 -Jak Ty wyglądasz? - mój kochany starszy brat staje w drzwiach mojego pokoju, gdy po cichu próbuję dostać się do środka. -Normalnie - staram się go wyminąć.Nie wychodzi mi to zbyt dobrze. Za bardzo wiruje mi w głowie. -Ty piłaś Lenka.. -Nie mów do mnie Lenka -prycham - nie jestem dzieckiem. -Masz czternaście  lat. -Za dwa miesiące piętnaście - wskakuję na łóżko. -Masz szczęście że rodzice już śpią. -A co myślisz że mogą mi coś zrobić?Że w ogóle ich interesuję? -Nie mów tak Lena.Dobrze wiesz że.. -Że co?- przerywam mu- że w tym domu liczysz się tylko Ty i Twoje konkursy? -Wiesz że to nieprawda. -Daj mi spokój -odwracam się tyłem.Nie mam ochoty z nim rozmawiać. -Obiecaj mi Lena że nie będziesz więcej piła. -Bo co? - warczę na niego- bo im powiesz? Czuję na sobie jego wzrok zanim wychodzi.Może jestem w stosunku do niego niesprawiedliwa. On nigdy nie traktował mnie z wyższością.